B: Soli-kundgebung gegen Räumung in Warschau

Solidarität aus Berlin 23.03.2012 19:41 Themen: Freiräume Repression Weltweit
Heute gegen 13h versammelten sich ca.30 Menschen vor dem Polnischen Institut in Berlin in Solidarität mit akut räumungsbedrohten alternativen Kulturzentrum "Elba" in Warschau.
Das polnische Institut untersteht direkt dem polnischen Aussenministerium.Der Protest wendtete sich gegen die für nächste Woche erwartete Räumung sowie gegen einen Räumungsversuch letzte Woche
Nein zur Kultur des Geldes! Elba bleibt!

Es mag einem normal erscheinen, wenn ein Konzern ein Grundstück kauft und darauf baut. Ein Einkaufszentrum, Bürogebäube, oder womit sich sonst gerade Geld verdienen lässt, dies scheint ein Vorgang, der sich von Nichts und Niemandem aufhalten lässt.
Doch was, wenn sich auf dem gekauften Gelände das weltweit bekannte Kulturzentrum „Elba“ befindet, welches von hunderten Menschen gerne und regelmässig zur Auslebung und Verbreitung nichtkommerzieller Kultur und antifachistischer Aktivität genutzt wird ???
Dann zeigt der neue Besitzer,finnische Papierhersteller Stora Enso, der sich selbst gerne als „gesellschaftsfreundlich und dialogbereit“ bewirbt, sein wahres Gesicht!!
Auf Dialog wird kurzerhand verzichtet,verhandelt wird nicht, es gilt allein das „Recht des Geldes“.Die Firma Stora Enso ist für ihren kopromisslose Politik auf Kosten von Menschen und Gesellschaft bekannt.
Stadtentwicklungsprozesse müssen zum Wohle der Bewohner_innen durchgeführt werden und deren Bedürfnissen entsprechen.
Die Existenz des freien Kulturzentrum „Elba“ ist eine notwendige Antwort auf die Wohnungsnot in Warschau, die durch die ,an allen Ecken und Enden rücksichtslos voranschreitende Gentrifizierung, noch verstärkt wird. Die kommunale Politik unterstützt diesen Prozess statt sich dem Problem auf sozial verträglich Weise zu stellen, wie die in letzter Zeit stark zunehmende Zahl von Wohnungsräumungen in Warschau beweist.
Der Versuch „Elba“ am 16.März zu räumen war nicht nur vor dem gesetzlichen Hintergrund unzulässig, er ist nichs weiter als der Beweis dafür, dass die lokale Politik frei nach dem Motto „Erst der Profit, dann die Menschen“ die Bedürfnisse von engagierten Stadtbewohner_innen ignoriert und unterdrückt indem sie bereit ist einen der wichtigsten Ausgangsorte alternativer Kultur in Polen einfach so zu vernichten.

Auf dem selbstverwalteten Gelände finden seit 4 Jahren Konzerte, Austellungen, Theatervorstellungen und politische Diskussionsrunden statt. „Elba“ beherbergt eine Siebdruckwerkstatt, einen Band-Proberaum,einen „Filmclub“ eine Fahrradwerkstatt sowie einen Umsontladen.
Alle dort beheimateten Initiativen sind nichtkommerziell und die Teilnahme an Workshops u.ä. Ist kostenlos für jede_n Interessierte_n möglich. Gerade vor dem Hintergrund der grossen Anzahl einkommensschwacher Menschen in Warschau spielt der Zugang zu nichtkommerziellen Kulturveranstaltungen eine wichtige Rolle.Denn nicht Jede_r kann es sich leisten, die hohen Eintrittspreise der städtischen und komerziellen Kulturveranstaltungen zu berappen (abgesehen davon dass sich nicht Jede_r für die sog. „Kultur“veranstalungen städtischer Seite interessiert).
In den 4 Jahren seiner Existenz hat das besetzte Kulturzentrum Elba nie in irgendeiner Weise staatliche oder städtische Unterstützung verlangt oder erhalten.

Warschau wird -wie viele Grosstädte weltweit- mehr und mehr zur „Stadt der Reichen“ umstrukturiert.
Einem Ort, an dem Meschen nicht gemeinschaftlich agieren und mitreden sondern lediglich Geld verdienen und ausgeben sollen.
Eine Stadtpolitik, die auf das Prinzip der Nützlichkeit für die Gemeinschaft pfeift.Trotz der Proteste von Eltern und Lehrer_innen werden bespielsweise immer mehr Vorschuleen geschlossen, die althergebrachten städtisch betriebenen „Milchbars“, die warmes Essen zu günstigen,familien- und senioerenfreundlichen Preisen anbieten, werden nach und nach geschlossen.Städtisches und Eigentum wird auf Gedeih und Verderb an Privatinvestorern verscherbelt.

Statt das auf Prinzipien der Gemeinschaftlichkeit und non hirarchischer Zusammenarbeit arbeitende Projekt„Elba“ zu tolerieren, wird auch hier der rücksichtslose Investor von der Stadt unterstützt.

Stora Enso besitzt in Brasilien 92 Tausend Hektar Land und lässt dort auf zerstörerische Art und Weise den Regenwald abholzen, um dort Holzplantagen zur Papiergewinnung zu errichten.
Auch in China besitzt Stora Enzo 120 Tausend Hektar Land , um diese für ihre Zwecke nutzbar zu machen schreckt der Papier-Riese nicht davor zurück ganze Dörfer mit Hilfe der lokalen Autoritäten gewaltsam umzusiedeln .

Auch die Warschauer Polizei hat durch ihren Einsatzt am 16.März bewiesen dass auch sie bereit ist,ihren Teil dazu beizutragen, dass ein auf Prinzipen der Gemeinschaftlichkeit basierendes
Projekt wie „Elba“ beispielhaft durch einen solch rücksichtlslosen Finanzriesen verdrängt wird.
Bei ihrem Eindringen in das Gebäude zerstörten Polizisten und Mitarbeiter eines Sicherheitsdienstes alles was Ihnen in den Weg kam, drangen in private Wohnräume ein und verjagten die anwesenden Aktivist_innen. Eine nicht geringe Summe Geldes verschwand während der Polizeiktion aus den Räumen.Vor dem Haus kamen Räumfahrzeuge zum Einsatz. Die Regierungexekutive bricht Ihre eigenen Gesetzte wann immer es ihr zugute kommt.
Es ist in diesem Zusammenhang zu bemerken, das ein Polizeieinsatz in einer ähnlichen Situation in Wroclaw 1998 im nachhinein vom europäischen Menschenrechtstribunal als unrechtmässig eingestuft wurde.
Nur durch die Anwesenheit von Demonstranten und Presse lies sich die Polizei darauf ein die Räumung um eine Woche zu verlegen.

Die Existenz alternativer, selbstverwalteter und unabhängiger Kultur- und Wohnräume,in denen frei diskutiert und sich gedanklich ausgetauscht werden kann, ist die wichtige Ausgangsbasis für eine freie gemeinschaftliche Gesellschaft, in denen Menschen miteinander leben und einander ünterstützen, statt sich von einer rücksichtslos ausbeuterischen Diktatur des Geldes unterdrücken lassen zu müssen und ihre Mitmenschen nur noch als Konkurrenten zu begreifen.

Deshalb fordern wir:

Freie Kultur für freie Menschen!
Nein zur Diktatur des Geldes!

ELBA BLEIBT!!



NIE MA ELBY BEZ OGNIA! ELBA ZOSTAJE!
Koniec wyrzucania na bruk lokatorów i kultury niezależnej

To się wydaje takie normalne. Korporacja wykupuje teren i może na nim robić co się
jej żywnie podoba. Zbudować zakład przemysłowy, biurowiec albo pole golfowe. Nikt i
nic nie jest w stanie tego procesu powstrzymać...

A co, jeśli na wykupionym terenie znajduje się znane na całym świecie centrum
kulturalne, z którego korzystają tysiące osób? Co jeśli interes społeczny stoi w
konflikcie z egoistycznymi planami firmy? Firmy, która obłudnie reklamuje się jako
"produkująca w warunkach bezpiecznych dla społeczeństwa, prowadząc otwarty dialog ze
wszystkimi zaangażowanymi stronami". I gdzie ten dialog? Nie ma dialogu, jest
natomiast "prawo portfela". Firma Stora Enso jest znana ze swojej bezkompromisowej
polityki
zysków kosztem ludzi i środowiska.

Normalność zaczyna się w rzeczywistości wtedy, gdy procesy miejskie pokrywają się z
interesem społecznym. ELBA jest odpowiedzią na istniejący od lat w W-wie problem
mieszkaniowy, który zaczyna się na braku jakiejkolwiek wizji władz miasta w kwestii
polityki lokalowej, a kończy bandyckimi procesami gentryfikacji. Ofiarami -
najubożsi mieszkańcy miasta. Najdobitniejszym przykładem - ciągłe eksmisje na bruk
warszawskich lokatorów. Metodami - wyważenia drzwi, podpalenia kamienic...
podpalenia mieszkańców. Nigdy nie zapomnimy historii Jolanty Brzeskiej! Próba
eksmisji Elby jest niczym innym jak kolejnym atakiem na "taniość i przaśność", która
warszawiakom najwyraźniej się nie należy. Logika "najpierw zyski, potem ludzie" jest
lejtmotywem polityki władz miasta. Należy tę logikę odwrócić!

Warszawa jak każde miasto na świecie potrzebuje przestrzeni kultury alternatywnej.
Elba jest taką przestrzenią i miastu nie wolno zignorować kulturotwórczego i
społecznego potencjału jej działalności. Próba zamknięcia Elby jest próbą
zniszczenia jednego z największych zagłębi kultury alternatywnej w Polsce. Ten
proces należy powstrzymać!

Eksmisja skłotu 16 marca była nielegalna, nie miała bowiem podstawy w postaci wyroku
sądowego. Od 4 lat za wiedzą właściciela ten teren jest uzytkowany, wykorzystywany
jako miejsce do organizowania koncertów, wystaw, festiwali, przedstawień
teatralnych, dyskusji politycznych i szeroko rozumianej działalności społecznej. Na
terenie Skłotu ELBA działa pracownia sitodruku, sala prób, sala gimnastyczna, ściana
wspinaczkowa, ciemnia fotograficzna, warsztat rowerowy, klub filmowy, Freeshop.
Skłot ELBA oprócz funkcji społeczno-kulturalnej spełnia również zadania edukacyjne.
Wszystkie te inicjatywy są bezpłatne i otwarte dla wszystkich a informacje o nich
publikujemy na oficjalnej stronie skłotu ELBA.

Przez te 4 lata działalności nie pobierano żadnych dotacji, grantów ani darowizn od
instytucji państwowych. Pomimo tego ELBA spelniala funkcję swoistego domu kultury
otwartego dla osób mniej zamożnych nie mogących sobie pozwolić na płatne rozrywki
organizowane przez miasto. Niekiedy zresztą też niezainteresowanych tym, co władze
miejskie określają słowem „kultura”. Warszawa staje się miejscem głównie dla osób
bogatych. Miastem, w którym władze zajmują się przede wszystkim niszczeniem
wszelkich form społecznej aktywności. Wbrew protestom społeczności rodziców, uczniów
i nauczycieli zamykane są szkoły i przedszkola. Likwidowane są bary mleczne.
Publiczne skwery sprzedawane są prywatnym developerom pod biurowce i apartamentowce.
Skłot Elba jest otwartą społecznością działającą na zasadach demokratycznych,
oddolnych, na zasadach kooperacji a nie konkurencji.

Tymczasem firma Stora Enso, właściciel tego terenu, to wręcz potentat w światowym
rankingu nielegalnego wywłaszczania na całym świecie - już zostali skazani za
bezprawne przejęcie 92 TYSIĘCY hektarów ziemi w Brazylii i przeoranie lasu
deszczowego na plantacje drzew celuloidowych. W Chinach zaś przymusowo, przemocą
wywłaszczyli całe wioski i nielegalnie przejęli 120 TYSIĘCY hektarów na podobną
działalność. Zawsze pomagała im lokalna władza i policja. Korporacja nie uczy się
też specjalnie na błędach - we wspomnianej Brazylii zebrała już pokaźną liczbę 850
pozwów przeciwko wywłaszczeniom. Podsumowując, Stora zaskłotowała dotąd nielegalnie
tereny wielkości czterech powierzchni Warszawy, ponad 200.000 hektarów ziemi - ich
dbałość o święte prawo własności to więc czysta hipokryzja.

Dzięki naszej pracy opuszczona przestrzeń i niszczejące budynki zmieniły się w
żywe, otwarte miejsce społecznej aktywności. Natomiast to pracownicy firmy
ochroniarskiej oraz funkcjonariusze policji wdarli się do pokojów, bijąc i
poszturchując mieszkających tu ludzi, niszcząc znajdujące się tu przedmioty,
dewastując pomieszczenia, grożąc i próbując nas zastraszyć. W tajemniczy sposób
podczas akcji służb zginęły również drobne sumy pieniędzy. Podkreślamy, że
funkcjonariusze złamali prawo, odmawiając podania nazwisk i stopni służbowych –
złamali prawo, bo czuli, że im wolno. Podkreślamy dalej, że wprowadzone do akcji
środki przymusu: armatki wodne, broń gładkolufowa, gaz, oddziały prewencji w pełnym
rynsztunku – były wręcz absurdalnie nieproporcjonalne wobec pokojowej demonstracji.

Chcemy przypomnieć, że w podobnej sytuacji, interwencja policji we Wrocławiu w 1998
roku została uznana przez Europejski Trybunał Praw Człowieka w za nielegalną i
naruszającą Konwencję o Ochronie Praw Człowieka i Zasadniczych Swobód.

Możliwość istnienia alternatywnych, autonomicznych form życia społecznego jest
zarówno warunkiem społecznego rozwoju jak i miarą wolności. Rozwoju – ponieważ
właśnie to, co alternatywne skłania nas wszystkich do poszukiwań, dyskusji,
myślenia. Wolności – ponieważ w wolnym społeczeństwie ludzie żyjący poza dominującym
systemem, dziś przyjmującym formę sprzedaży życia za bankowy kredyt, mają prawo do
swoich wyborów, do szacunku dla swojego sposobu życia. Istnieją miasta, w których
społeczna alternatywa jest nie tylko szanowana, lecz wspierana, jako coś, co służy
całemu społeczeństwu. W Nowym Jorku, na Manhattanie, miasto sprzedało kamienicę
skłotersom za 1 dolara. My, świadomi, że Hanna Gronkiewicz-Walc nie ma kwalifikacji
na burmistrza Nowego Jorku, chcemy tylko być traktowani jak ludzie, chcemy by nasza
praca i nasze wybory były szanowane.

Dlatego wychodzimy na ulice. Jeżeli walka o squat "Elba" to walka o sprawiedliwość
społeczną,to my wszyscy jesteśmy Elba!
Miasto to nie supermarket!
ELBA to nie przeterminowany towar, który można wyrzucić na śmietnik!
NIE MA ELBY BEZ OGNIA!
Creative Commons-Lizenzvertrag Dieser Inhalt ist unter einer
Creative Commons-Lizenz lizenziert.
Indymedia ist eine Veröffentlichungsplattform, auf der jede und jeder selbstverfasste Berichte publizieren kann. Eine Überprüfung der Inhalte und eine redaktionelle Bearbeitung der Beiträge finden nicht statt. Bei Anregungen und Fragen zu diesem Artikel wenden sie sich bitte direkt an die Verfasserin oder den Verfasser.
(Moderationskriterien von Indymedia Deutschland)

Ergänzungen